piątek, 14 lutego 2014

Krótka historia w obrazkach. Jimmy Liao - "Jak bawi się z nami miłość"

Kto powiedział, że ilustrowane książki są tylko dla dzieci? Jimmy Liao – tajwański rysownik zainspirowany wierszem Wisławy Szymborskiej „Miłość od pierwszego wejrzenia” stworzył obrazkową historię dwojga zakochanych.


Ona i on – mieszkają obok siebie wcale się nie znając. Mimo, że z domu wychodzą zawsze w przeciwnym kierunku, nieświadomi spotykają się w wielu miejscach w mieście: razem jadą autobusem, mijają się w parku…


Coś jednak wisi w powietrzu.


Traf sprawia, że nagle na siebie wpadają. Spędzając wspólnie kilka miłych chwil - czują, że do siebie pasują. Rozdziela ich jednak nieoczekiwany deszcz. Przed ucieczką przed burzą zdążą jednak wymienić się jeszcze numerami telefonów.



Czekają wzajemnie na kontakt, ale nie wiedzą, że obojgu deszcz spłatał psikusa i nieczytelnie rozmył jedyną łączącą ich nić – zapisane na kartce telefony. Jedno myśli o drugim, dopada ich apatia.



Mija długi rok. Tęsknota i szare, samotne miasto zaczynają ich przygnębiać – postanawiają więc z niego bezpowrotnie wyjechać. I właśnie wtedy idąc w przeciwnych kierunkach, nagle na siebie wpadają. Oto jak los bawi się z miłością.



Jimmy Liao stworzył bardzo ładne ilustracje, na które przyjemnie popatrzeć. Sama historia również jest przedstawiona ciekawie. I chociaż tekstu w niej niewiele, to miło do niej wracać – np. w święto zakochanych.




p.s. Dzisiaj oprócz Walentynek obchodzony jest jeszcze Światowy Dzień Dawania Książek. To się da zgrabnie połączyć ;)


_______________
Jimmy Liao - "Jak bawi się z nami miłość" (tyt. oryginału "Separate Ways"), Oficyna Wydawnicza Mireki


8 komentarzy:

  1. Podobają mi się ilustracje, zachęciłaś, więc dopadnę ją gdzieś by zawitała i w mojej kolekcji :) pozdrawiam w święto zakochanych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taka przyjemna "bajka" dla dorosłych ;)

      Pozdrawiam również :)

      Usuń
  2. Jejku, ale wspaniała publikacja. U ciebie zawsze coś interesującego.
    Też dziś wzięłam Szymborską na Walentynki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uznanie i już idę poczytać Ciebie :)

      Usuń
  3. Cudna! Baaardzo mi się podoba! Można ją pewnie czytać i czytać... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne to połączenie walentynek ze Światowym Dniem Dawania Książek... Choć oczyma wyobraźni widzę te zdziwione miny niektórych osób, które zamiast kwiatka, czy serduszka z czekolady, otrzymałyby książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nawet mogłoby być zabawne, zobaczyć tę zdziwioną minę ;)

      Usuń


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...