Pierwszy miesiąc nowego roku w przypadku książek nie był jakoś szczególnie szałowy. To jeszcze nie czasy wiosennego (choć i zima w tym roku iście wiosenna) lub jesiennego wysypu nagród i wydarzeń literackich. Mimo to w kalendarium i tak można odnotować dwie nagrody literackie.
Tradycyjnie, jak co roku w połowie stycznia, ogłoszono laureatów Paszportów Polityki. W kategorii literatura Paszport otrzymał Zygmunt Miłoszewski za „Gniew” - trzecią (i ostatnią) część historii o prokuratorze Teodorze Szackim, w tym „za stworzenie cyklu powieści kryminalnych, w których wciągająca intryga łączy się z przenikliwym portretem współczesnej Polski i diagnozą kluczowych problemów społecznych”.
Natomiast na koniec stycznia po raz drugi wręczono Nagrodę im. Jerzego Turowicza.
Laureatem w tym roku został historyk Marcin Zaremba za książkę „Wielka trwoga. Polska 1944-1947. Ludowa reakcja na kryzys” (zdjęcia Adam Walanus).
Laureatem w tym roku został historyk Marcin Zaremba za książkę „Wielka trwoga. Polska 1944-1947. Ludowa reakcja na kryzys” (zdjęcia Adam Walanus).
Ze strony fundacji im. J. Turowicza: "Nagroda będzie przyznawana za wybitne i oryginalne dzieło literackie, naukowe, plastyczne, muzyczne, teatralne lub filmowe, znajdujące się w kręgu tematów, do których Jerzy Turowicz wracał w swojej publicystyce i działalności publicznej, oraz reprezentujące wartości, które były mu bliskie. Te wartości to personalistyczne podejście do człowieka, oparte na głęboko przeżytym chrześcijaństwie, a równocześnie otwarcie na inne nurty myślenia. Tolerancja i dialog jako podstawa funkcjonowania społeczeństwa i kultury. Sprzeciw wobec postaw ksenofobicznych, zwłaszcza antysemityzmu. Rewidowanie utrwalonych stereotypów. Docenianie jakości dzieła artystycznego czy naukowego. Prymat swobody poszukiwań nad ideologią.
Wyróżniane będą dzieła żyjących twórców polskich, opublikowane bądź zaprezentowane w ciągu dwóch lat kalendarzowych poprzedzających rok jej przyznania. Nagrodę stanowią: statuetka oraz kwota pieniężna w wysokości ogłaszanej co roku przez zarząd Fundacji Jerzego Turowicza. Prawo zgłaszania kandydatur do Nagrody mają członkowie Kapituły Nagrody, Zarządu i Rady Fundacji Jerzego Turowicza, redakcje „Tygodnika Powszechnego”, „Znaku” i innych czasopism kulturalnych, związki twórcze oraz wcześniejsi laureaci."
Podsumowano również liczbę zgłoszonych książek do nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego. Do 6. edycji Nagrody zgłoszono 83 książki: 54 autorów polskich i 29 przekładów. Nominacje do 6. edycji Nagrody zostaną ogłoszone na konferencji prasowej 3 marca, a laureat zostanie ogłoszony w maju podczas Warszawskich Targów Książki.
I na koniec prezentacja skromnego nowego przybytku, czyli stos. W tym przypadku powinnam go napisać w cudzysłowie ;)
1. Drauzio Varella – Ostatni krąg. Najniebezpieczniejsze więzienie w Brazylii.
2. Ahsan Ridha Hassan – Wieża
3. Zoe Valdes – Kobieta, która płacze
Tymczasem w lutym w kalendarzu mam już wpisane poniższe spotkanie :)
Mmmm, zazdroszczę możliwości spotkania z Joanną Bator. Gdybym tylko mieszkała bliżej!
OdpowiedzUsuńTo będzie trzecie spotkanie :)
UsuńJa również zazdroszczę!! Niektórzy mają szczęście :)
OdpowiedzUsuńMożesz śledzić tutaj. A może się okaże, że spotkanie będzie też gdzieś bliżej Twojego miejsca?
Usuńhttp://wydarzenialiterackie.pl/wydarzenia/joanna-bator,au816.html
A u nas zlikwidowali księgarnie Matras. Szkoda, fajne promocje tam mieli :(
OdpowiedzUsuńJusta
Fakt. Przez pewien czas to była dla mnie dobra alternatywa dla nie lubianego już empiku. Zresztą M jest tańszy od e. Teraz mam inny punkcik ;)
UsuńA gdzie był Matras? w galerii?
Tak w galerii. Teraz na miejscu Martasa jest księgarnia Świat Książki.
UsuńDlaczego przestałaś lubić empik?
Empik w formie tego, który był kiedyś koło Lutni to już historia. Teraz to moloch z mydłem i powidłem, a pomiędzy upchnięte są gdzieś tam książki. To raz. Dwa - mają jednak stosunkowo drogie książki - jak już mam wybór, to wolę za tę samą cenę kupić książkę w małej księgarni. A po trzecie - przerzuciłam się na inne księgarskie punkty ;)
Usuń