Kilka słów na Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci

Karola zaprosiła Czytelniczego do, wspólnych z Bajeczną Fabryką, obchodów Międzynarodowego Dnia Książki dla Dzieci. Piszę notkę dość późno, ponieważ dzisiaj prawie cały dzień byłam w drodze przez pół Polski, gdyż wracałam od rodziny po spędzonych świętach. I od razu przyznaję się bez bicia – jestem zmęczona podróżą, a przez to żadne mi w głowie epistoły. Wobec tego napiszę Wam w kilku słowach coś o mnie, co wiąże się z książkami dla dzieci. A kiedyś pewnie jeszcze wrócę do tego wdzięcznego i sentymentalnego tematu :)

1. Kiedy byłam pacholęciem, miałam dość pokaźny stos książek dla dzieci. Ponieważ szybko nauczyłam się czytać i bardzo lubiłam bajki, mama bardzo często i chętnie kupowała mi w kiosku lub księgarni coś nowego. 

2. Do dzisiaj bardzo lubię bajki wydane w serii „Poczytaj mi mamo”. Cieszę się, że wydawnictwo Nasza Księgarnia postanowiło wydać reprinty w kilku zbiorczych książeczkach. Chyba nawet sentymentalnie pokuszę się o zakup :)

3. Pierwszą książkę, jaką kiedykolwiek wypożyczyłam w bibliotece była bajka „Czarna owieczka” Jana Grabowskiego. Było to od razu po założeniu karty czytelnika w bibliotece szkolnej.

4. Ulubiona bajka, do której wracałam bardzo często to „Księżniczka na szklanej górze i inne baśnie norweskie”, autorstwa Petera Christena Asbjornsena i Jorgena Engebretsena.

5. Dużą uwagę przykładam do ilustracji w książkach dla dzieci. Niektóre są naprawdę śliczne i pomysłowe, inne zaś zaskakująco minimalistyczne. Między innymi dlatego często odwiedzam stronę Polska ilustracja dla dzieci.

6. Po obejrzeniu lata temu filmu „Masz wiadomość” z Meg Ryan i Tomem Hanksem, marzyła mi się własna księgarnia „Tuż za rogiem”. Chciałam też, podobnie jak Kathleen Kelly, czytać dzieciom bajki.

7. Nie mam jednego ulubionego książkowego bohatera. A przynajmniej nie potrafię sobie teraz przypomnieć ;)

Karola napisała w mailu: „Ciekawa jestem zwierzeń Twoich czytelników.” Ja też jestem tego ciekawa :) Opowiecie? :)