poniedziałek, 9 grudnia 2013

Zakup kontrolowany. Wymienialnia Książek w Kordegardzie


Nie jestem typem chomika. Nie gromadzę nadmiaru przedmiotów. Często robię przegląd stanu posiadania i dzielę rzeczy na te, które chcę zatrzymać oraz na te, z którymi już związana nie jestem. W ten sposób ubrania, których już nie noszę, bo są za duże/za małe, bo już mi się nie podobają, bo ich nie założyłam przez ostatnie pół roku – lądują do worka, który potem przeznaczony jest na zbiórkę (szczęśliwie odbiór ich jest dość często, ewentualnie zawsze jeszcze pozostaje kontener PCK). Przedmioty natomiast lądują na gumtree lub allegro. 

Podobnie jest z książkami. Jeżeli jakiś egzemplarz z księgozbioru nie jest dla mnie ani pożyteczny, ani ciekawy, ani nawet sentymentalny – po przeczytaniu przeznaczam go na sprzedaż, wymianę lub oddaję komuś chętnemu. Nie wychodzi mi to tylko z niepotrzebnym już stosem kilku roczników magazynu Kuchnia, dla którego bezskutecznie szukam nowego właściciela.

Wymiana książek (oprócz, rzecz jasna - prezentów) to jest to, co lubię najbardziej w kontekście powiększania domowej biblioteki. Wiąże się z elementem zaskoczenia („co znajdę ciekawego i czy w ogóle znajdę?”) i jest bardzo ekonomiczną formą gromadzenia książek. To proste – oddaję książki, których już nie potrzebuję, a w zamian zabieram te, które mnie zainteresują.

Sobotnie wydarzenie w Kordegardzie, to moja kolejna udana wymiana po Targach Książki Kulinarnej i Drugim Obiegu Książki w Herba Berba (tam udało mi się wymienić największą do tej pory ilość książek).

Tak to wyglądało na miejscu:



Do Kordegardy zaniosłam trzy książki i z trzema innymi egzemplarzami wyszłam z galerii. Zainteresowanie wymianą było spore - tym lepiej, bo jest większa szansa na rotację książek.

Oto książki, które wróciły ze mną do domu:


Na kolejną wymianę również się piszę. Wy też zróbcie „wietrzenie półek” i przyjdźcie na Krakowskie Przedmieście już za dwa tygodnie, w sobotę 21. grudnia :)

A  może sami też znacie jakieś miejsca, w których można wymieniać książki? Pochwalcie się tutaj.

_______________________________
Galeria Kordegarda, Warszawa - ul. Krakowskie Przedmieście 15/17 (vis-à-vis Pałacu Prezydenckiego); terminy kolejnych wymian warto śledzić za pośrednictwem FB


4 komentarze:

  1. Pozbywam się książek na tej samej zasadzie, jednak nie z takim udanym rezultatem jak u Ciebie, niestety. Kurcze, chciałabym zawitać do Krakowa ale trochę daleko mam...może chociaż jakaś mini świąteczna wymiana na blogu ;) zobaczymy - dzięki za post, który podsunął pomysł ...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Krakowa, czy do Warszawy? ;)

      Jako, że jesteście z Wrocławia polecam Wam wycieczkę na ulicę Parkową. Wprawdzie tam nie wymienicie książek (chociaż kto wie?), ale może jeszcze funkcjonuje tam kiermasz taniej książki - warto pogrzebać :)
      O punkcie bibliotecznym pisałam tutaj: http://czytelniczy.blogspot.com/2013/11/alf-w-japonii-rafa-tomanski-tatami.html

      ps. Ciekawa jestem, jaki pomysł Wam podsunęłam ;)

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. podlinkowałam na wallu Kordegardy, dzięki za recenzję i zdjęcia :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również dzięki i do zobaczenia w sobotę. Mam już naszykowane 3 książki na wymianę ;)

      Usuń


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...