Skończył się październik, rozpoczął listopad – ulubiony miesiąc jesienny, bo urodzinowy.
Właśnie zjadłam pyszne, urodzinowe ciasto przyniesione przez Pana R., popiłam świeżo zaparzoną przez niego kawą i tak wewnętrznie umilona na chwilę wracam myślami do poprzedniego miesiąca, gdyż (około)literacko działo się sporo.
Po pierwsze otworzył się worek z nagrodami. Oto lista laureatów:
Literacki Nobel - Patrick Modiano
Nike 2014: Karol Modzelewski - autobiografia "Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca"
Nagroda Kościelskich 2014: Krzysztof Siwczyk za poemat "Dokąd bądź".
Nagroda Wielkiego Kalibru: Marcin Wroński – „Pogrom w przyszły wtorek”
Nagroda im. Beaty Pawlak: Adam Lach za „Stigmę” i Mateusz Janiszewski za „Dom nad rzeką Loes”
Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus 2014 i (po raz pierwszy w historii Angelusa) Nagroda Czytelników im. Natalii Gorbaniewskiej: Pavol Rankow – „Zdarzyło się pierwszego września (albo kiedy indziej)”
Nagroda im. Wisławy Szymborskiej - Julia Hartwig
Nagroda Identitas: (w dziedzinie historii) Bogdan Podgórski - "Józef Retinger - prywatny polityk", (nagroda specjalna) Wojciech Lizak i Karol Lizak - "Powstanie styczniowe. Nieznane obrazy, zapomniane wiersze", (w dziedzinie humanistyki i litertury pięknej) Jan Polkowski - "Ślady krwi"
Nagroda Identitas: (w dziedzinie historii) Bogdan Podgórski - "Józef Retinger - prywatny polityk", (nagroda specjalna) Wojciech Lizak i Karol Lizak - "Powstanie styczniowe. Nieznane obrazy, zapomniane wiersze", (w dziedzinie humanistyki i litertury pięknej) Jan Polkowski - "Ślady krwi"
Po drugie – przydarzyły mi się trzy przesympatyczne okołoblogerskie spotkania. Kawa z Magdą z Manii Czytania, Kasią z Mojej Pasieki oraz Taterką z Książkowo. Dwie ostatnie panie spotkałam również na premierze książki, o której za chwilę. A trzecie spotkanie to tradycyjnie już comiesięczne Sabatowo u Natalii. Tym razem na tapetę poszła cudowna „Miedzianka” Filipa Springera, którą darzę sentymentem z racji regionu, w którym się urodziłam i wychowałam. Tutaj do przeczytania protokół po spotkaniu.
Po trzecie – świetne spotkanie z moim ulubionym pisarzem – erudytą Jackiem Dehnelem z okazji premiery najnowszej jego książki, czyli „Matki Makryny”.
Właśnie kończę ją czytać i jestem pod wrażeniem. Więcej o tym – niebawem.
Właśnie kończę ją czytać i jestem pod wrażeniem. Więcej o tym – niebawem.
Po czwarte – stos. Półki wciąż jeszcze nie są przeładowane, bo robię selekcję i wymiany, więc nowe książki cały czas są mile widziane.
Wymiana w Kordegardzie:
1. Maria Rodziewiczówna – „Macierz”
Prezent od Pana R.
2. Robert Galbraith (aka J. K. Rowling) – „Jedwabnik”, czyli kolejne losy Cormorana Strike’a. Recenzja pierwszej części, „Wołania kukułki” – tutaj.
Pozostałe to egzemplarze recenzenckie. Przydałby się dodatkowy urlop ;)
3. Krisztina Tóth – „Pixel”. Cudowny zestaw krótkich opowieści, o którym tutaj.
4. Anna Kozak – „Okna”. Codzienność w prowincjonalnym szpitalu psychiatrycznym. Jestem bardzo ciekawa kreacji w fabule.
5. Mike Greenberg – „Wszystko, o czym marzysz”. Losy trzech kobiet chorych na raka.
6. Sławomir Rogowski – „Widok z dachu”. Opowieść o pokoleniu ludzi urodzonych w latach pięćdziesiątych XX wieku.
7. Arthur Gold, Robert Fridale – „Misia Sert. Biografia”. Protektorka artystów, która odkryła dla świata Coco Chanel.
8. Noreena Hertz – „Oczy szeroko otwarte”. O podejmowaniu decyzji we współczesnym świecie. Już na wstępie zapowiada się interesująco.
A kiedy już wygram na loterii ;), to regał wzbogaci się o:
Literacka Nagroda Nobla wyjątkowo nie wzbudziła w tym roku właściwie żadnych emocji.
OdpowiedzUsuńMoże dlatego, że dość szybko ją ogłosili ;) A poza tym sam nagrodzony nie jest zbyt głośnym nazwiskiem.
UsuńNagrody nagrodami... moją uwagę bardziej wzbudzają Twoje nabytki książkowe. ;-) Zazdroszczę większości, a sama również zaopatrzyłabym się w "Próbę miłości".
OdpowiedzUsuńWłaśnie zauważyłam, że na stosie zapomniałam położyć "Matki Makryny" Dehnela.
UsuńNową książkę Dehnela poproszę :)
OdpowiedzUsuńDehnel jak zwykle zachwycający :)
UsuńBardzo ciekawy post - muszę rozejrzeć się za kilkoma nagrodzonymi książkami.
OdpowiedzUsuńA przy okazji niecierpliwie rozglądam się za drugim tomem "Skazańca" K.Spadło...
Mnie kusi "Stigma", reportaż Czarnego i najnowsza Nike.
Usuń